Tym razem będę się chwalić :-)
Małymi kroczkami Olek robi coraz to nowe postępy.
Już dość dawno temu został "Gwiazdą Tygodnia" w szkole, za nauczenie się samodzielnego pisania swojego imienia. Dostał dyplom....to strasznie miłe kiedy Szkoła cieszy sie razem z nami z Olka maleńkich kroczków "do przodu" i docenia go.
Na ostatniej wizycie, terapeutka zajęciowa pokazała Olkowi sposób, w jaki może trenować rozbieranie bluzy. Dostaliśmy nawet instrukcję obrazkową ;-)
Efekt ... Olek wymyślił swój własny, "autorski" sposób rozbierania bluzy. Nie ważne jak, liczy się efekt :-)
Ha, ha a dziś rano pokazał nam, w jaki sposób nauczycielka nauczyła go ubierać kurtkę tak żeby rękawy mu się nie myliły. Wystarczy najpierw założyć kaptur !!! i wtedy już rękawy się nie pomylą i kurtka nie zmieni się w "kaftan bezpieczeństwa" hihihi.
A tak Olek ćwiczy zapinanie guzików. Nareszcie manekin (darmozjad) do czegoś się przydał ;-)
Jeszcze jedną "pomoc rysunkową" Olek dostał od terapeutki:
Teraz Olek już nie zapomina np. zdjąć spodni przed zrobieniem siusiu
A teraz to, co moje Tygryski lubią najbardziej :-)
Kupiłam maleńkie kuleczki, które pod wpływem wody rosną.
Ale była zabawa ....a wieczorem kolorowe kulki wylądowały w kąpieli razem z dziećmi.
...aż w końcu, kuleczki trafiły tam, gdzie powinny ...w zamyśle producenta ;-)
A przy okazji przeniosłam kawałek wiosny z ogrodu do salonu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz