czwartek, 14 lutego 2013

Posiłki ...

Długo szukałam naczynia, które byłoby po prostu wygodne.
Powinno ono mieć dość wysokie brzegi, żeby jedzenie nie uciekało, powinno być dość ciężkie żeby nie przesuwało się i nie kręciło.

Znalazłam takie naczynie. Jak do tej pory najwygodniejsze :


                                         Pod talerz warto podłożyć antypoślizgową matę.


A takie sztućce poleciła nam terapeutka zajęciowa
A żeby uniknąć wylania soku na ubranie, nie napełniamy kubka po brzegi oraz używamy słomek zaginanych na końcu.
Ale niedawno kupiłam Jumbo słomki (żeby nie bylo zbyt łatwo), żeby przy okazji poćwiczyć buzię.
Wykorzystamy te słomki również do "piórkowych wyścigów"  ;-)

3 komentarze:

  1. Super pomysl z tymi sztuccami

    OdpowiedzUsuń
  2. Talerz i sztućce wyglądają bajecznie, tylko gdzie można je kupić, bo sama takie bym kupiła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Talerz to ceramiczne naczynie do zapiekanek, myśle ze łatwo znajdziesz w sklepie z tego typu sprzętami kuchennymi. Koniecznie powinno być dość ciężkie.
      A sztućce kupiłam na ebay'u :-)
      Pozdrawiam cieplutko, mimo ze zasypalo nas śniegiem :-)

      Usuń